Dlaczego Japończycy lubią patrzeć na księżyc – Tsukimi
Co to jest Tsukimi
Księżyc w pełni to mistyczne zjawisko, daje natchnienie i gwarantuje wyjątkowe doznania tak samo, jak podziwianie kwitnących kwiatów drzew wiśni podczas hanami. Jesienią, gdy powoli robi się chłodniej po długim, gorącym upale, Japończycy cieszą się tsukimi, czyli obserwowaniem księżyca. O tej porze roku jest on większy, jakby bliżej ziemi, więc widać dużo szczegółów na jego powierzchni. To wyczekiwany okres dla fotografów, którzy wieczorami zajmują najlepsze do obserwacji miejsca i długimi teleobiektywami próbują zrobić wyjątkowe ujęcia. Wieczór, gdy księżyc widać najlepiej, przypadał kiedyś na połowę sierpnia. Według starego kalendarza był to środek jesieni, stąd nazwa jūgoya „piętnasta noc”. Zwyczaj oglądania księżyca był praktykowany już w okresie Heian. Współcześnie jest to najczęściej druga połowa września lub początek października. Dzień ten jest ruchomy, co roku wypada kiedy indziej. W roku 2020 dzień jūgoya przypada na 1 października.
W dzień jūgoya czuje się społeczne podekscytowanie. Na ulicach już popołudniu pojawiają amatorzy tsukimi z aparatami fotograficznymi. Przechodnie częściej niz zwykle spoglądają na niebo. W kulturze japońskiej powszechne jest przekonanie o wielkiej mocy księżyca. Wierzy się, że jeśli dwoje (zakochanych) spotka się w wieczór, gdy księżyc jest w pełni, to będą złączeni silnymi więzami. Dlatego kawalerowie starają się zabrać swoje dziewczęta na wieczorną randkę w takie miejsce, z którego będą mogli patrzeć razem na okrągły księżyc.
Księżyc w kulturze japońskiej
Japończycy fascynują się księżycem, obserwują i lubią go malować. Dzieci w szkole podstawowej uczą się wszystkich jego faz, rozumieją zmiany układu planet wpływające na kształt księżyca, poznają nazwy każdej z nich. W japońskich kalendarzach informacje o fazie księżyca są niemal powszechne, ponieważ wszystkich to interesuje. Księżyc, obrazowany jako okrąg lub koło, jest symbolem szczęścia. Zwyczaj oglądania księżyca przybył z Chin w IX wieku i rozpowszechnił się wśród możnych oraz elit. Oglądając księżyc, popijano sake. Wypływano na rzeki łodziami, żeby się do niego przybliżyć. Śpiewano poezję i grano na instrumentach. Japończycy podziwiali nie tylko księżyc zawieszony na niebie, ale także jego odbicie na powierzchni wody lub sake w czarkach.
W okresie Edo zwyczaj ten stał się popularny także wśród zwykłych ludzi, jednak w kontekście święta dziękczynienia za zebrane plony. Na dodatek celebrowano także dwa inne dni, trzynastą noc września jūsan`ya i dziesiątą noc października tōkan`ya. Księżyc wtedy nie jest dokładnie okrągły, ale mimo to także budzi podziw wśród Japończyków. Brak perfekcji formy, asymetria, uszczerbki, nieregularność są ważnym elementem japońskiej estetyki. Wierzono, że w te dni bóstwa ziemi i pól wracają w swoje rejony w górach. Należało zatem podziękować im za plony, które udało się zebrać w danym roku. Jeśli pogoda była ładna w ciągu wszystkich tych trzech dni, to był to dobry znak zwiastujący szczęście i obfite plony w następnym roku. Oglądanie księżyca tylko w czasie jednego z tych dni mogło przynieść pecha i nieszczęście. Należało więc celebrować święto księżyca co najmniej dwukrotnie.
Ciasteczka Tsukimi dango
Współcześnie tsukimi wiążę się głównie z podziękowaniem bogom za plony. Do tego odnoszą się specjalne dekoracje. Układa się piramidkę okrągłych ciastek ryżowych zwanych Tsukimi dango, które symbolizują księżyc. Do ozdoby aranżacji używa się trzciny susuki, trawy słoniowej typowej dla jesieni, oraz tzw. „jesiennych owoców” np. kasztanów, słodkich ziemniaków czy fasoli edamame. Trawa susuki chroni plony przed złymi duchami i kataklizmami, ma także moc odpychania wszelkiego zła.
Ciekawy zwyczaj pozostał do dzisiejszych czasów zwłaszcza w wiejskich rejonach. Jest to powszechne przyzwolenie na pewną formę kradzieży w dniu Tsukimi. Ciasteczka ryżowe były kiedyś smakołykiem, ulubionym zwłaszcza przez dzieci. Ponieważ zjedzenie tsukimi dango we własnym domu przynosiło pecha, dzieci wybierały się do sąsiadów, żeby tam wykraść ciastko. Czasem obiegały czyjś dom dookoła, krzycząc, że są złodziejami ciastek. Domownicy częstowali je wtedy tsukimi dango lub innymi smakołykami. Taki japoński „cukierek albo psikus”.
Księżyc i królik. Co ma królik do księżyca?
Dlaczego większość japońskich rysunków, obrazów i wzorów przedstawia księżyc w towarzystwie królików?
W Chinach, Korei i Japonii wierzy się w życie królików na księżycu. Według japońskich podań na powierzchni księżyca mieszka królik lub nawet wiele królików. Na dodatek wielkim drewnianym młotem ubijają masę ryżową na ciastka mochi. To tradycyjny japoński zwyczaj. Stara buddyjska przypowieść, która wywodzi się jeszcze z Indii, ale przybyła do Japonii z Chin, mówiła o małpie, lisie i króliku.
Pewnego dnia zwierzęta spotkały starca, który był głodny i bez sił. Małpa, lis i królik postanowiły znaleźć i przynieść mu coś do jedzenia. Małpa pobiegła w góry i przyniosła owoce drzew, lis złapał w rzece rybę. Jedynie królik nie umiał nic przynieść, dlatego postanowił poświęcić się dla człowieka. Powiedział starcowi, żeby go zjadł i szybko wskoczył do ognia. W rzeczywistości starzec był bóstwem Taishakuten (Sakka) i chciał wystawić poddane zwierzęta na próbę. Wzruszył go gest królika, dlatego postanowił zabrać go na księżyc (ponieważ króliki bardzo lubią księżyc), aby stał się dobrym przykładem dla wszystkich.
Japońska interpretacja tego mitu wiąże się z jesiennym świętem dziękczynienia. Królik ubija na księżycu ciasto ryżowe, ponieważ dopiero co zebrano bogate plony. W ten sposób chce się odwdzięczyć bóstwu za przywrócenie do życia. Nie był w stanie wcześniej niczego przynieść starcowi, więc teraz robi tam dla niego ciasteczka. Każde japońskie dziecko wie, że na księżycu żyją króliki. Warto się dobrze przyjrzeć, może rzeczywiście je tam widać:-)