Upały – jak sobie radzą Japończycy
Tradycyjne i nowoczesne japońskie sposoby na przetrwanie upalnego lata
Japonia leży w trzech strefach klimatycznych. Południowe wyspy charakteryzują się upalnym klimatem zwrotnikowym, środkowa część archipelagu zaś – podzwrotnikowym. Północ Japonii, wyspa Hokkaidō, przypomina pogodowo Polskę o klimacie umiarkowanym ciepłym. Większa część terytorium Japonii doświadcza więc gorącego lata, którego efekty odczuwa się dłużej i intensywniej niż np. w Europie Środkowej. Japończycy musieli się przyzwyczaić do upałów i dostosować styl życia do nieznośnie gorących letnich miesięcy. Jakie zatem sposoby na upały mają Japończycy ?
Gorąco robi się w rejonie Tokio właściwie już maju. Czerwiec, gdy zazwyczaj zaczyna się pora deszczowa, to już około 30 stopni. Wysoka wilgotność powietrza (nawet 75 %) sprawia, że Europejczyk czuje się jak w saunie. Można mieć trudności z oddychaniem. Lipiec i sierpień to w Japonii zawsze upalna pogoda z temperaturami sięgającymi około 35 stopni. W niektórych miejscach może to być nawet blisko 40 stopni. Odczuwalna temperatura jest jednak dużo wyższa. Poza młodymi i zdrowymi osobami wszyscy z trudem to znoszą. Nie ma mowy o długim zwiedzaniu miasta czy wycieczkach. Codziennie notuje się liczne przypadki udaru cieplnego i zgony. W mediach apeluje się o rozwagę, unikanie wychodzenia na słońce w ciągu dnia i odpowiednie nawadnianie ciała. Mimo to przypadków śmiertelnych jest dużo, zwłaszcza wśród starszych ludzi. Powszechna jest wiedza, co należy robić latem, a czego powinno się unikać. Niektóre tradycyjne „wynalazki” japońskie, pomagające przetrwać upały, są ciągle nam obce. W naszej strefie klimatycznej lato nie stanowiło zagrożenia życia, nie musieliśmy szukać ratunku, aby je przetrwać. Wręcz odwrotnie, mamy krótkie i przyjemne lato, dlatego w wakacje wszyscy chcą jechać nad morze i opalać się na plaży.
Japończycy doświadczają upałów i związanych z nimi zagrożeń od wieków. Zmęczenie i objawy chorobowe wywołane wysokimi temperaturami, słońcem, odwodnieniem nazywają Natsu bate (letnie wyczerpanie). Jakie są zatem japońskie pomysły i wypraktykowane sposoby na przetrwanie upalnego lata?
Domy
Tradycyjne japońskie domy budowane są z drewna. Większość ścian stanowią lekkie przesuwane drzwi, którymi można regulować cyrkulację powietrza w środku. W razie potrzeby takie drzwi (zewnętrzne zwane shōji, wewnętrzne fusuma) można całkowicie usunąć. Chłodne maty tatami, słomiane rolety i ażurowe rzeźbione elementy nad drzwiami pomagają zachować latem niższą temperaturę w pomieszczeniach. Typowy jest zwyczaj polewania wodą ziemi przed drzwiami do domu czy sklepu. Specjalną łyżką czerpie się wodę z drewnianego wiaderka i rozlewa na dość dużej powierzchni przed wejściem. To praktyczny sposób na schłodzenie powietrza, osoby przechodzące w pobliżu nabierają ochoty wejść do środka. Działa to jak marketingowy magnes przyciągający klientów do sklepu. Przypomina to nieco nasz zwyczaj okraszania sklepu określonymi aromatami, które mają przyciągać potencjalnych kupców.
Nowoczesne betonowe budownictwo straciło te tradycyjne możliwości regulowania temperatury, dlatego wymogiem stały się klimatyzatory. Bez systemu schładzania powietrza nie dałoby się przetrwać nawet doby.
Klimatyzacja i wiatraki
Latem w Japonii sprzedaż klimatyzatorów i wiatraków rośnie gwałtownie. Japończycy wymieniają stare urządzenia, wyposażają w nie nowe domy czy mieszkania. Ostatnio popularne są mini wiatraczki, które można nosić ze sobą.
Wachlarze
Najstarszym przyborem, który pomagał Japończykom przetrwać upał, był wachlarz. Latem, poza zwykłym rozkładanym wachlarzem sensu, popularne są owalne lub okrągłe uchiwa. Na ulicach miast rozdaje się je przechodniom nieodpłatnie.
Ubiór
Tradycyjny japoński letni ubiór to yukata. Jest to tzw. letnie kimono wykonane najczęściej z cienkiej bawełny lub płótna. Yukata jest przewiewna i wygodna do noszenia. Ciało dużo mniej się poci niż w letnich ubraniach zachodnich.
To nie znaczy, że wszyscy Japończycy chodzą latem tylko w yukatach. Ubierają się nowocześnie, w stylu zachodnim, jednak zwracają uwagę na to, z jakich materiałów wykonane są ubrania. W Europie powszechna jest świadomość, że latem powinno się nosić białe, jasne ubrania, które odbijają promienie. Jednak na ulicach japońskich miast widać wiele osób ubranych na czarno. Okazuje się, że czarny kolor pomaga schłodzić ciało, ponieważ absorbuje ciepło przez nie emitowane. Ubrania letnie są wykonane z odpowiednich materiałów, które mogą dodatkowo schładzać ciało. Latem Japończycy są często całkowicie okryci. Podczas gdy Europejczycy rozbierają się, noszą krótkie spodnie, spódniczki i bluzki czy koszulki bez rękawów, Japończycy są ubrani od stóp do głów. Nosi się koszule z długimi rękawami, zwykłe spodnie, a do tego kobiety często nakładają ciemne rajstopy-legginsy. Ręce i ramiona Japonki ochraniają długimi rękawiczkami.
Nakrycie głowy i parasole
Japończycy nie lubią opalać się na słońcu. Zwłaszcza kobiety unikają słońca do tego stopnia, że okrywają się szczelnie odzieżą. Stosują kremy z filtrami, na głowach noszą kapelusze o szerokich rondach albo charakterystyczne długie czapki-daszki. Przyciemniane plastikowe szybki zakrywają niemal całą twarz. Do tego powszechne są parasolki od słońca, pod którymi skrywają się nie tylko kobiety. Według kanonu piękna japońskiego najcenniejsza jest jasna skóra, kobiety powinny mieć białą porcelanową cerę.
Ręczniki tenugui hachimaki
Charakterystycznym dla japońskiego lata gadżetem jest bawełniany ręczniczek tenugui. Japończycy używają go do wycierania, ponieważ spocone ciało wygląda odrażająco w kulturze japońskiej. Ręczniczek taki można zamoczyć w zimnej wodzie i wykorzystać do odświeżenia się. Można też owinąć nim szyję czy czoło. Mężczyźni, zwłaszcza pracujący fizycznie, często noszą takie ręczniczki i owijają nimi głowę chustą jak hachimaki.
Produkty schładzające
Obecnie na rynku japońskim można znaleźć wiele ciekawych produktów, które pozwalają łatwiej przetrwać upał. Zamiast zmoczonych ręczniczków można użyć specjalnych schładzających, mentolowych plastrów żelowych. Przykleja się je na czoło czy kark. Odczucie przyjemnego chłodu może trwać do kilku godzin.
Innym pomysłem są wąskie krawaty-szaliczki, do których można włożyć zamrożony woreczek z żelem. Można też je zamoczyć, a specjalny materiał, z których są one wykonane, będzie chłodny przez długi czas.
Popularne są także schładzające spraye, którymi można popryskać ciało bądź ubranie. Uzyskuje się efekt przypominający miejscowe lekkie zmrożenie.
Podczas tropikalnych nocy, czyli wtedy, gdy temperatura przekracza 20 stopni, ludzie mają problemy ze snem. W Japonii bywa, że w nocy jest nawet 30 stopni! Niezdrowo jest spać z wiatrakiem włączonym tak, aby wiał w twarz. Na rynku można kupić poduszki, materace i prześcieradła wykonane ze specjalnych schładzających materiałów. Nanotechnologia i schładzające żelowe poduszki to wspaniały wynalazek, polecam gorąco.
Jest wiele innych wymyślnych produktów na rynku japońskim. Na przykład schładzane kurtki-kamizelki, które są obowiązkowym odzieniem pracowników technicznych. Niektóre zawody wymagają, aby nosić ubranie ochronne przez cały rok, nawet latem. Taka odzież podszyta jest specjalnym schładzającym materiałem, bądź też ma zamontowane wiatraczki. Wygląda to trochę jak futurystyczna odzież, ale sprawdza się w japońskim upale.
Odżywianie się
Wielowiekowe doświadczenie podpowiada Japończykom, jak powinno się odżywiać latem. W porze, gdy jest gorąco i żywność szybko się psuje, dobrze jeść chłodne potrawy. Do takich należy chociażby sushi, ryżowa przekąska onigiri czy zupełnie zimny makaron zarusoba lub orzeźwiający hiyashi sōmen schładzany kostkami lodu. Jednak jedzenie tylko zimnych pokarmów nie jest właściwe, prowadzi do zaburzeń pracy układu pokarmowego.
Na upały Japończycy jedzą arbuza. Ale uwaga, solą go. To świetny sposób na uzupełnienie utraconych elektrolitów. Poza tym soląc owoc, bardziej intensywnie czuje się jego słodycz. Aby to potwierdzić, trzeba najpierw zapomnieć o naszych przyzwyczajeniach i zmusić się do posolenia arbuza. To często mocno kłóci się z naszym postrzeganiem słodyczy owocu. Niektórym wydaje się niemożliwe posolenie czegoś słodkiego. Tak jak trudno wyobrazić sobie np. słodzenie ziemniaków.
Letnim warzywem jest ogórek. Składający się głównie z wody jest świetnym sposobem na nawodnienie organizmu. Zwłaszcza piklowane ogórki są w Japonii letnim przysmakiem.
Na szybkie orzeźwienie, gdy tracimy siłę, kręci się w głowie z gorąca, należy zjeść szybko kwaśno-słoną suszoną morelę umeboshi. Produkty piklowane, marynowane w occie, solone są najlepszym ratunkiem na „letnie wyczerpanie” organizmu.
Na upały Japończycy chętnie jedzą kakigōri – drobno kruszony lód w formie płatków. Polewają go gęstym słodkim syropem owocowym, mlecznym bądź z zielonej herbaty. Kakigōri to słodka orzeźwiająca potrawa lubiana nie tylko przez dzieci, ale także dorosłych Japończyków.
Bardzo popularnym napojem w trakcie lata w Japonii jest mrożona kawa. Japończycy piją ją już od końca XIX wieku. Można ją zamówić w kawiarni, albo kupić w puszce właściwie w każdym sklepie. Podobno kawa w puszce (zimna i gorąca) jest japońskim wynalazkiem.
A jak pomaga się mieszkańcom miast przetrwać letnie upały?
Władze miast organizują wiele działań, które mają pomóc ludziom w czasie gorących dni. W niektórych miejscach wystawiane są wielkie bryły lodu, przy których można się skutecznie schłodzić. W tych olbrzymich bryłach lodowych zamrożone są często małe plastikowe zabawki, dzięki czemu dzieci chętnie po nie sięgają. Dotykając lodu, pomagają mu się rozpuścić. Wyłuskane zabawki stanowią dodatkową nagrodę.
W wielu miejscach instaluje się specjalne drobne mgiełki, które schładzają przechodniów. Gdzie indziej, w niektórych dzielnicach stawia się na ulicach namioty i baseny, w których najmłodsi odnajdują schłodzenie i zabawę.
Upały w centralnej części Japonii trwają nawet do jesieni. Jeszcze we wrześniu jest gorąco, Japończycy nazywają ten okres słowem zansho – czyli końcówka upału. Choć zaznacza się już różnica temperatur pomiędzy dniem i nocą, to nadal bywają blisko trzydziestostopniowe upały. Jest to czas tajfunów nawiedzających archipelag japoński znad Pacyfiku. Dopiero w październiku można wreszcie głęboko odetchnąć.
Zagadka związana z tematem: Zagadka