Nauka języka japońskiego
Jakich błędów nie popełnić – jaki kurs języka japońskiego wybrać
Język japoński jest bardzo popularny w ostatnich latach, wiele osób podejmuje naukę tego języka, ale nie wszyscy kontynuują jej. Już po początkowych lekcjach niektórzy rezygnują z dalszej nauki, ponieważ orientują się, że to dla nich za trudne. Są też i tacy, którzy poddają się na nieco dalszym etapie. W każdym razie każdy kurs języka japońskiego boryka się ze zjawiskiem ubywania uczestników jeszcze w czasie trwania zajęć. Niektóre powody takich rezygnacji można wyjaśnić, przewidzieć, można też im zapobiegać. Warto być świadomym takich pułapek i trudności, jakie mogą pojawić się podczas nauki języka japońskiego.
Japoński jest w pewnym sensie samotnym językiem na mapie świata. Nie ma pokrewnych mu języków, a nawet podobnych. Wbrew powszechnej opinii nie jest podobny do języka chińskiego. Nie mają te języki ze sobą wiele wspólnego jeśli chodzi o gramatykę czy fonetykę. Japoński jest językiem aglutynacyjnym, że wiele form gramatycznych buduje się przez łączenie ze sobą cząstek i wykładników czasów, trybów itp. Na przykład polskie wyrażenie „nie mogłem spać”, składające się z trzech elementów, po japońsku będzie jednym wyrazem: „neraremasendeshita”.
ne – cząstka czasownika spać
rare – wykładnik formy potencjalnej
masen – wykładnik przeczenia
deshita – wykładnik czasu przeszłego
Największych podobieństw gramatycznych można się dopatrzeć jedynie w języku koreańskim, ale językoznawcy nie potwierdzają, aby te języki były spokrewnione. Zatem wbrew przekonaniu niektórych, jeśli zna się japoński, to wcale nie można się porozumieć z Chińczykiem czy Koreańczykiem.
Czym się kierować?
Przystępując do nauki i wybierając podręczniki lub kurs języka japońskiego, warto sobie zadać pytanie, na czym nam zależy. Czy chcemy uczyć się języka, żeby pojechać do Japonii i umieć zamówić obiad w restauracji, czy czytać mangi w oryginale. A może wolimy oglądać anime lub śpiewać utwory J-POP-u. Może chcemy poznać język dogłębniej, żeby móc czytać literaturę japońską, pracować lub uczyć się w Japonii. Najczęściej kursanci nie mają sprecyzowanych oczekiwań odnośnie do nauki. Wybierają kurs języka japońskiego, myśląc że jakoś to będzie, zobaczy się, popróbuje i w razie trudności zrezygnuje z kontynuowania nauki. Trudności jednak pojawiają się stosunkowo wcześnie, ponieważ ten orientalny język jest zupełnie inny od znanych nam europejskich.
To, że ktoś opanował podstawy języka angielskiego, niemieckiego czy francuskiego nie znaczy, że równie szybko będzie się uczył japońskiego. Wielu kursantów przeżywa właśnie takie rozczarowanie. Podejrzewają, że skoro nauka angielskiego czy hiszpańskiego nie stanowiła dla nich problemu, podobnie będzie z japońskim. Tymczasem mamy do czynienia z zupełnie odmiennym językiem pod każdym względem. Inna gramatyka, fonetyka, skomplikowany system pisma wymagają włożenia wysiłku w naukę. Niektórzy są w stanie sprostać takiemu zadaniu, inni niestety rezygnują.
Kurs języka japońskiego – trudny wybór
Nauka metodą odgrywania roli
Na rynku oferta nauki języka japońskiego jest coraz bogatsza. Organizatorzy kursów oferują rozmaite metody nauczania, zróżnicowane poziomy dostosowane do potrzeb klientów. Niektóre kursy są nastawione na szybkie nauczenie podstaw języka mówionego, aby kursant miał wrażenie, że od razu mówi po japońsku. Są to zajęcia typu odgrywanie „scen z życia” czyli co trzeba powiedzieć w sklepie, jak zarezerwować hotel czy kupić bilety. To daje złudne wrażenie znajomości języka, w praktyce bowiem nie umiemy powiedzieć nic więcej, niż dialog zapamiętany podczas zajęć. Nie znając podstaw gramatyki, nie będziemy umieli tworzyć własnych przykładów.
Nauka z filmów
Kolejnym rozczarowaniem uczniów czy kursantów może być kwestia trudności opanowania języka japońskiego w formie potocznej, zażyłej lub wulgarnej. Tego oczekuje wielu uczących się, którzy jak najszybciej chcą rozumieć filmy (głównie animowane) w wersji oryginalnej. Tymczasem styl języka używanego w filmach japońskich jest charakterystyczny dla osób będących w bliskich, zażyłych relacjach. Nierzadko jest to mowa wulgarna, bo bohaterowie filmów często się kłócą i walczą. Cudzoziemiec w Japonii długo nie będzie miał okazji używać takiego języka, ponieważ najpierw musiałby wejść w bliskie relacje z Japończykami. Na początek trzeba umieć rozmawiać w stylu neutralnym, a nawet grzecznym, żeby liczyć na zawiązanie przyjaznych znajomości.
Nauka pod egzamin
Niektóre kursy nastawione są głównie na przygotowanie uczniów do egzaminów z japońskiego. Można oczywiście nauczyć się „wybierać właściwe odpowiedzi” na teście, ale nie znaczy to, że znamy język. Nie gwarantuje też, że będziemy w stanie tłumaczyć w przyszłości lub rozmawiać po japońsku. Nierzadko zdarza się, że osoba legitymująca się certyfikatem języka, w Japonii miewa poważne trudności w mówieniu, czytaniu czy rozumieniu.
Nauka z japońskim nauczycielem
Popularne są lekcje języka z japońskim native speakerem. Taki kurs języka daje oczywiście fantastyczną okazję do kontaktu z przedstawicielem obcej kultury, ale nie zawsze jest najlepszą opcją nauki. Nie każdy rodzimy użytkownik danego języka umie go uczyć. To że mówimy po polsku nie znaczy, że umiemy przygotować właściwy materiał gramatyczny, wyjaśnimy go dobrze cudzoziemcowi i następnie przećwiczymy. Często nie umiemy wytłumaczyć zasad własnego języka, nie rozumiemy podstaw gramatyki i nie jesteśmy świadomi popełnianych błędów. Nie uczyliśmy się nigdy wyjaśniać przyczyn powstawania wyjątków od reguł gramatycznych czy deklinacyjnych, miewamy problemy z poprawnością własnych wypowiedzi. Każda nacja boryka się z tego typu problemami, Japończycy także.
Zatem nauka języka od japońskiego lektora, który nie jest zawodowym nauczycielem, może być nieefektywna i stanowić pewnego rodzaju pułapkę. Niektórzy naukowcy udowadniają, że często lepiej języka obcego uczą obcokrajowcy niż native speakerzy. Cudzoziemiec posługujący się poprawną mową udowadnia, że ją rozumie i że pokonał wszelkie trudności, które na niego czekały podczas nauki. Rodzimy użytkownik języka często nie zdaje sobie sprawy z tego, co może być trudne dla cudzoziemca w toku nauki. Nie wie np. jakich warto użyć porównań, tłumaczeń czy synonimów, aby wyjaśnić zawiłości gramatyczno-leksykalne.
Pułapki języka japońskiego
Język japoński ma wiele poziomów grzeczności oraz stylów mowy charakterystycznych dla regionów, osób starszych, kobiet, mężczyzn, dzieci itd. Warto znać je wszystkie, a nie tylko jeden. Gdy mężczyzna uczy się języka japońskiego od jednej osoby, np. od Japonki, często powtarza formy gramatyczne typowe dla mowy kobiet. I odwrotnie, język nabyty od lektora Japończyka może być lakoniczny, dosadny lub zbyt mało ugrzeczniony. Dla kobiety taki język byłby nienaturalny. Często zdarza się, że cudzoziemcy posługują się językiem japońskim, ale w stylu nieodpowiadającym płci, pozycji społecznej, wiekowi itd. Liczne elementy językowe wskazują wtedy na to, kim był nauczyciel japońskiego lub w jakim środowisku ktoś się uczył języka. Dorosły człowiek używający dziecięcej japońszczyzny z przedszkola czy kobieta mówiąca językiem staruszka japońskiego prezentują się groteskowo. Warto więc mieć to na uwadze, gdy wybieramy lektora, szkołę, podręcznik czy kurs nauki języka japońskiego.
Ideogramy
Nie trzeba się uczyć japońskiego, żeby wiedzieć, że Japończycy używają ideogramów zwanych Kanji. Mamy na nie swojskie nazwy jak np. „krzaczki”, ale najczęściej nie wiemy, co to są za znaki. Ideogramy jak hieroglify są tajemnicze i magiczne. Stanowią obrazek, który niesie jakieś znaczenie i na dodatek można go nazwać. Litera alfabetu nie ma znaczenia, można ją jedynie nazwać. Ideogram zatem jest trudniejszy, bo zawiera więcej elementów do zapamiętania. Danych, które trzeba przyswoić, żeby używać wprawnie japońskich znaków, jest sporo. Nie wystarczy zapamiętać kształtu znaku i przypisanego mu znaczenia. W ten sposób, jakby na akord, wiele osób uczy się jedynie formy ideogramu i związanej z nim idei. To pozorna nauka i nie przynosi zazwyczaj dobrych rezultatów. Takie osoby piszą często znaki niepoprawnie, nierzadko znają jedynie pojedyncze znaczenie, a ich bywa więcej i to odmiennych. Na dodatek umieją odczytać ideogram tylko w jeden, często niepoprawny sposób.
Nauka znaków japońskich
Za przykład niech posłuży znak 足, którego głównym znaczeniem jest noga nazywana po japońsku ashi. Na tym kończy się często wiedza takiej osoby, która uczy się Kanji szybko i niedokładnie. Tymczasem informacji do zapamiętania jest dużo więcej. Znak ten pisze się siedmioma kreskami, ma znaczenia: noga, dodawać, wystarczać, para (butów), czytań także cztery. Na dodatek znak ten wchodzi w skład wielu (kilkudziesięciu) złożeń tworzących wyrazy, których należy się także nauczyć pisać i czytać. W efekcie czas potrzebny na nauczenie się tych zasadniczych informacji sięga kilkudziesięciu minut. Znaków zaś trzeba się nauczyć wielu, około dwóch tysięcy, żeby móc przeczytać np. japońską gazetę. I tu okazuje się, że jedni mają łatwość zapamiętywania takich danych, a inni będą potrzebowali dużo więcej czasu i wytrwałości. Nauka Kanji jest jednym z najtrudniejszych elementów akwizycji języka japońskiego. To właśnie z ich powodu wiele osób rezygnuje z nauki. Kto i kiedy ponosi najczęściej porażkę?
- Osoby, które nie poświęcają wystarczająco dużo czasu na naukę znaków odpowiednio do ich potrzeb i możliwości.
- Jeśli ktoś uczy się tylko czytać znaki, a nie pisać.
- Ci, którzy nie mają pamięci wzrokowej.
- Brzydko piszące osoby, nie przywiązujące wagi do estetyki pisma.
- Osoby, które piszą lewą ręką i mają trudności w prawidłowym pisaniu Kanji.
Podsumowanie
W zależności od naszych potrzeb i oczekiwań powinniśmy wybrać świadomie odpowiednią metodę nauki czy kurs. Powinien być on wyważony, przygotowany z równym naciskiem na gramatykę, pisanie, konwersacje i czytanie. Ćwiczenie tylko niektórych umiejętności komunikacyjnych doprowadzi w rezultacie do ułomnej znajomości języka. Podczas wyjazdu turystycznego do Japonii wystarczy właściwie podstawowa umiejętność mówienia, ale przydałaby się także znajomość pisma choć w minimalnym zakresie. Potrzebna jest chociażby po to, żeby móc kierować się oznaczeniami ulicznymi, tablicami ogłoszeń, szyldami itp.
Jeśli ktoś myśli o dogłębnej nauce japońskiego, pracy w środowisku japońskim, pracy tłumacza lub lektora, powinien wybrać odpowiedni kurs. Nie da się nauczyć języka japońskiego „w przyśpieszonym tempie”. Trudno oszacować, ile czasu potrzeba na opanowanie podstaw języka, ponieważ to zależy od kursanta, a także intensywności i regularności zajęć. Zainteresowani japońskim powinni najpierw przygotować się mentalnie na duży wysiłek i odpowiednio długi czas poświęcony na naukę poszczególnych elementów języka. Trud ten z pewnością przyniesie efekty i satysfakcję.
Polecam też artykuł Czy trudno nauczyć się japońskiego: https://matsuki.pl/czy-jezyk-japonski-jest-trudny/
Ofertę materiałów do nauki języka japońskiego znajdziesz w naszym sklepie: https://wszystkojedno.com.pl/kategoria-produktu/ksiazki-jezyk-japonski/